Mad Pharmacist

Hey, have you tried chains.cc to measure you streaks more easily! Greetings, Mad Pharmacist

Well, to be honest I hate pomodoros, there are too short for me, and I don't recommend that. It's better that you decided to stick to golden hours - you reminded me how boring for me was lecture which lasts for over 2 hours because I was disciplined to pay attention for golden hour. But now I'm able to pay attention for that long and take notes consistently, unless I don't get enough sleep/nutrition. My life improver today (+10 points to healthy diet due to making shakes from fresh fruit! Greetings, Mad Pharmacist

I'm just proud of your behaviour in case of negative attitude of other people! Keep doing like that! Greetings, Mad Pharmacist

Hell yea, I found this effect can become a miracle in motivation crisis! I mean, when I find something difficult to do alone, and I'd like to just procrastinate, then I'm just going outside to the place when there are people who are doing it too! I mean, studying? It's tough, but it's much easier when you have over 9000 people inside the reading room in library! Running? How about park outside, where you can run with other people? That's like going nuclear into something, sometimes there are even events which lasts for weekend and are focused to do specific amount of work, which normally is just impossible, but not when over 9000 people are doing it in the same room Greetings, Mad Pharmacist

That's awesome, I'm just proud of you! I need about 5 years to realise that 1 golden hour of 100% focused time is worth much more than those 6 or more hours of grinding the same activity. You can always try the easier version at the beginning called pomodoros. 25 minutes of 100% work, 5 minutes of break and agair 25 minutes, and then 10 minutes of break Hope this will help. Once you implement this, I'll give you next tip to improve productivity. Btw. Can't wait to see your reports from Beyond program! Greetings, Mad Pharmacist

Hey, why are both your charisma and discipline so low marked? Do you need any advice on that? I want to you gain at least B on both of them Greetings, Mad Pharmacist

Hello! Are you going to write your journal or something like that? I'm really interested into how have you achieved this level of freedom Greetings, Mad Pharmacist

Greetings from Mad Pharmacist! I read your whole entry and I think there is remedy. Start your journal RIGHT NOW. Don't hesitate, because everytime you're skipping it your will power is tumbling down! I'll say you this one only once and you can keep it or throw it away. I don't care, because you have to decide it for yourself, and if you don't want any help I'm not able to support you.Grab a copy of Respawn written by @Cam Adair (he's gonna be grateful for that ) and don't even hesitate - in this action step ebook you've got every step you need to take at the beginning. It helped me once, so it can help you. I'll even give you a link to respawn here to purchase it. It's not an ad, it's just recommendation of treatment for you right now. http://gamequitters.com/respawn/ Commit to 90 days detox! You need a solid fundament if you want to quit playing video games.These are 3 action steps for you. I'll wait 24 hours for you to accomplish it, and we'll see how determined you are Greetings, Mad Pharmacist

Hello! That's a lot of time! You can plant a lot of trees and see how they're growing! And this way you'll make more value to the world than playing video games Greetings, Mad Pharmacist

Hell yea! I see that also our Minyan really works! Maybe one day we will apply the rules of it into whole forum and this will work like the biggest support group on quitting video games on the entire planet! If someone needs to take care of any journal - PM me, and I'll give you my recommendations for that Greetings, Mad Pharmacist

Hey, can't wait to see your new post, remember, even one sentence matters! Greetings, Mad Pharmacist

PMO. Musisz pamiętać o dwóch rzeczach (jak będziesz potrzebował to możemy obgadać ten temat):Świadomie zaplanowany wysiłek fizycznyŚwiadomie zaplanowane wyjście do ludziNie pisz "chyba wezmę się" Tylko "WEZMĘ SIĘ!" To ma być konkret jak coś robisz, żebyś nie odkładał na później to co Ci może uratować tyłek w kryzysowym momencieSłoiki z domu wymiatają Ja dzięki nim trzymam zdrową dietę bez codziennego gotowania. A co zamierzasz gotować własnoręcznie? Też mam sesję. Do pierwszego egzaminu uczyłem się 25 złotych godzin (50-minutowych bloków czasu), a teraz mam jeszcze 3 dni by nauczyć się na drugi.Swoją drogą miałem Ci zdać raport ile się uczyłem wczoraj - miało być 10 złotych godzin, a zrobiłem jedynie 6, ale i tak jestem z siebie zadowolony. Czy uda Ci się pobić w nauce Mad Pharmacista? Powodzenia!

Jeżeli jesteś na etapie budowania pewności siebie, to zawsze pytaj o ten numer, po prostu dla treningu, nawet jeśli widzisz, że z pewnością go nie dostaniesz. W ten sposób prezentujesz się jako prawdziwy mężczyzna, który wie czego chce w życiu i nie boi się tego pokazać kobiecie. Aczkolwiek jak nie będzie chciała Ci dać, to nie spinaj się o to. Przy okazji wiesz jaki tekst jest dobry na zgarnięcie nr telefonu? Warto to wiedzieć tak samo jak warto mieć przygotowaną odpowiedź w sytuacji odrzucenia, albo otrzymania pytanie "A po co ci mój nr?" Proste rzeczy, aczkolwiek często mogą hamować przed podejmowaniem śmiałych kroków.

Spoko, ja też mu odmówiłem przy pierwszej edycji, bo to jest jakaś anomalia, żeby za trzymiesięczne szkolenie brać 500 dolarów! Dużo lepiej na tym wyjdziesz kupując w tej cenie dajmy na to ok. 50 książek rozwojowych (zakładam że każda kosztuje średnio 40 złotych, a czasem może kosztować mniej!) i miesiąc po miesiącu, każdą dogłębnie wdrożysz w swoje życie! Pozdrawiam, Mad Pharmacist Dokładnie tej samej kalkulacji użyłem w swojej głowie. Warto zaznaczyć, że nie uważam inicjatywy za "oszustwo" albo coś, co by mnie w ogóle nie rozwinęło, ale po prostu nie jest to na kieszeń polaka. Spoko, ja też nie uważam tego za oszustwo, tylko anomalię w tym znaczeniu, że jest to dużo droższe niż wartość jaka tam jest do zaoferowania, w szczególności biorąc pod uwagę polską kieszeń. Przy okazji zobacz, że my sami w 1000 dni tworzymy coś zupełnie podobnego, a może i nawet lepszego pod wieloma względami - tutaj praca opiera się na tym, aby każdy kto bierze udział wnosił jakąś wartość przez swoje działanie i zaangażowanie do życia innej osoby, a w rezultacie - dla całej grupy. Także myślę, że była to dobra decyzja, ponieważ i tak wiele można osiągnąć poprzez systematyczne działanie na tym forum.

Spoko, ja też mu odmówiłem przy pierwszej edycji, bo to jest jakaś anomalia, żeby za trzymiesięczne szkolenie brać 500 dolarów! Dużo lepiej na tym wyjdziesz kupując w tej cenie dajmy na to ok. 50 książek rozwojowych (zakładam że każda kosztuje średnio 40 złotych, a czasem może kosztować mniej!) i miesiąc po miesiącu, każdą dogłębnie wdrożysz w swoje życie! Pozdrawiam, Mad Pharmacist

I like that quote. I've been diagnosed with depression before (hence I also know the effects anti-depressants have on me). Thoughts of jumping of bridges and cutting your wrists are really writing on the wall. That's not normal. I am not acting on those thoughts, but I have on the latter in the past. (then again, I am still no doctor and you're a pharmacist, so what do I really know :)) The reason I don't write about that is that it triggers me unnecessarily. Awareness helps indeed, but not always. I think you have to try solutions that you can do with single steps (e.g. writing here, doing little things each and every day) before trying anti-depressants. Check this out: https://www.youtube.com/watch?v=z-IR48Mb3W0 And also, I recommend you a simple exercise 2 times a day, at the morning and evening, which will take 2 minutes a day: Stand in front of mirror and smile as best as you can to yourself for 60 seconds. Try this for a week and tell me if something will change Greetings, Mad Pharmacist

I see you mention this term a lot. Could you tell me what it means? Sorry, I'm sure it's something really obvious. Minyan is a word used in Delancey Street Foundation to describe the groups of 5-10 people who were working in groups with the same aspect as we are - each one had a person below him, and he was responsible for this person and also there was a person above him too. It came from Jewish tradition, but it was used with the same purpose as we used it - this way people were able to deal with their own addiction problems and become healthy people with normal life

Nice video, can't wait to the response about trying my previous advice!

1. Tego uczą na grupach anonimowych, żeby nie myśleć o swojej abstynencji w sposób "Do końca życia nie będę pił", tylko na "Dzisiaj nie wypiję". Tyczy się tak samo dowolnych innych uzależnień. Podoba mi się to podejście. 2. Ale ja właśnie robię wszystkie z tych 3! Marnuję czas na uczelni (nie wykorzystuje go efektywnie), jestem robolem dla jakiejś firmy IT, a czas wolny spędzam na oglądaniu głupot na YT (a wcześniej graniu ) 1. Spoko, wiem, czego uczą na grupach anonimowych. Polecam Ci też film "Thanks for sharing" 2. To że to robisz, to nie znaczy, że musisz to robić, chodzi mi o pożeracze. Co do uczelni to czas da się wykorzystać efektywnie - na zapychaczach i niepotrzebnych do niczego przedmiotach uczysz się tych potrzebnych. W moim przypadku zdaje to egzamin i przy okazji mam więcej wolnego czasu poza uczelnią. Co do pracy, to wiedz, że jeżeli Ci nie pasuje i chcesz ją zmienić, to wtedy jest to tylko tymczasowym podejściem. Pracować mimo wszystko trzeba, a myślę, że lepiej już być robolem w IT nawet 10 lat i potem znaleźć swoja powołanie, niż być tym robolem do końca życia. Nie sądzisz? Co do wpisu, to przyprawiło mnie o uśmiech to że bilans na plusie. Co do drożdżówki, to nie przejmuj się tym tak. Zawsze przecież mogłeś powiedzieć coś w stylu "Nie jestem głodny, już jadłem" albo "Nie mam ochoty, wczoraj zjadłem 2 kilo czekolady " Da się odmówić, jeśli chcesz i to tak, że nikt nie pozna Twoich intencji. Aczkolwiek jedzenie przygotowane na pewno wzmaga Twoją dyscyplinę w diecie! Pozdrawiam, Mad Pharmacist

Hell yea! Celebration time! Anyways, be aware right now, that there is a plague on this forum. The plague called "people after couple of weeks after finished detox relapse". Keep that in mind Greetings, Mad Pharmacist

Awesome to see you're doing well and also @WorkInProgress is accountable for you. How about your accountability on Minyan? Greetings, Mad Pharmacist

Hello mate! What is your substitute to video games? I mean, what exactly are you going to do instead of humming themes and thinking about it a lot? Give me at least 2 examples for 3 type of activities, which are: Mentally engagingSocialRestingCan't wait to see you're dealing with my quest! Greetings, Mad Pharmacist

The best way to realise how well you're knowledgeable about something is to answer a question: "How many times have I recalled it from my memory?" Instead of "How many times have I read it?" This way you'll be focused on active studying instead of passive. Greetings, Mad Pharmacist

How about trying to limit your time on YT instead of fully banishing it? Limit it to 20 minutes, and set an alarm goal to limit it to 1hour. This works for me and I hope will work for you too! Greetings, Mad Pharmacist

Well, awesome to hear that. So, keep going! You've got Mad Pharmacist on your side.