Welcome to everybody. Sorry for my English- still learning here, but think it's more than enough to communicate here and say what I mean;) Just a new guy here on GameQuitters. 33 years, was very liable to computer games/earlier TV games since I remember. BIG problem began when I bought my first computer in age about 20-21? Last 8-10 years I've spent few tousand hours playing lot of games. Ofc tried to finish with it many times... Now I'm "sober" since over 2 months and feel fine. At last I just STARTED to follow my old passion- running + probably found new: blogging (and using other social medias+applicationms ) abbout running and about my fight with computer addiction Witam wszystkich serdecznie Leszek, 33 lata, od najmłodszych lat byłem baaardzo podatny na gry. Pamiętam noce przesiedziane jeszcze przy Pegasusie. Prawdziwa puszka Pandory otworzyła się dopiero ok 20-21 roku życia, kiedy dostałem pierwszego PCta (tak że kolega Corvus się cieszy, Ty w tym wieku masz już dosyć, ja dopiero zacząłem wtedy marnować życie;/ ). Na szczęśćie nnie nawaliłem na studiach, w pracy tez robię to, co do mnie należy. Ale czas wolny? jedno wielkie granie, tysiące zmarnowanyuch godzin, błedne koło frustracji, niezadowolenia z siebie i powracania do gier na pocieszenie, lub w nagrodę za jakieś tam chwilowe wysiłki, osiągnięcia. Tak że paranoja i wiele lat bezskutecznych, słabych prób wyrwania się z tego. Ale w końcu, po tylu latach czuję i widzę, że daję radę. Co prawda dopiero od 2 miesięcy, ale mi idzie. Wróciłem do biegania (video-dziennik z treningów wrzucam na specjalnie załozonym kanale na YT), zacząłem nawet bloga właśnie o bieganiu i rzucaniu uzależnienia od gier komputerowych. Tak że bieganie i blogowanie ( a wokół tego dziesiatki innych, nowych rzeczy do ogarnięcia)- moje dwie pasje, które skutecznie odciągają mnie od gier. Mam cel, widzę w tym sens, jestem z siebie zadowolony po kolejnym pracowitym, sensownie przezytym dniu. Trzymać kciuki za mnie, tak jak ja trzymam za WAS. razem damy radę Najlepsze jest to,że mam nadal Steama, konto WoW. nawet ich nie odinstalowałem- leżą sobie, i tak sobie poleżą;)